Cześć!
Dziś przychodzę do Was z recenzją fluidu/pudru do twarzy Perfecta MAT MAKE-UP.
Do sklepu kosmetycznego weszłam z myślą o zakupie podkładu Rimmel, Match Perfection, Cream Gel Foundation, a jak widzicie wyszłam z Perfectą :D .
Czy to był dobry wybór?? Przekonacie się czytając dalszą cześć tego posta :*.
Kupiłam go w grudniu ubiegłego roku w osiedlowej drogerii (tylko w takich go znajdziecie) za 15zł/14g w odcieniu 01.
Opakowanie
Czarne wieczko ze złotymi napisami czyni go eleganckim :], niestety napisy szybko się ścierają.
Producent nie pomyślał, że kobiety zazwyczaj mają długie paznokcie i (jeżeli ktoś używa paluszków) takowe opakowanie może sprawiać problem przy wydobywaniu produktu.
Co mówi producent?
FLUID: nadaje skórze jednolity matowy kolor- tak, rzeczywiście ujednolica koloryt i ma matowe wykończenie.
KOREKTOR: idealnie kryje przebarwienia i niedoskonałości skóry- z tym się nie zgodzę! Według mnie jest średniakiem pod tym względem.
PUDER: jedwabiście wygladza- owszem.
Dodatkowe spostrzeżenia
Ma konsystencję musu przez co źle się go nakłada pędzlem. Świetnie się tu sprawdzają palce:). Nie dopasowuje się do cery. Po pewnym czasie ciemnieje na twarzy jak i nie utrzymuje się na niej zbyt długo. Przed jego zastosowaniem zawsze nakładam krem, ponieważ nałożony solo wysusza i podkreśla suche skórki. Nie zapycha. Ma bardzo intensywny zapach, zbliżony do kremów "babcinych" :D. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :P. Wydajny. Nie uczula.
Moja opinia
Nie rozumiem tych wszystkich zachwytów nad tym kosmetykiem. Stosowałam go naprawdę długo i dawałam przez ten cały czas szanse... Pod każdy podkład/fluid powinno się nakładać krem to fakt, ale mimo wszystko sam kosmetyk nie powinien nam skóry wysuszać!! Jaki jest sens w nawilżaniu skóry jak zaraz potraktujemy ją wysuszaczem?? Dlatego sądzę, że dla osób borykających się z cerą suchą i trądzikową absolutnie się nie nadaje! Osoby z cerą tłustą mogą go wypróbować. Z dostępnością też jest problem. Nie u każdego są tzw. osiedlowe drogerie...a jak już są to nie każda go zamawia.
A miało być tak pięknie...szkoda, że nam nie wyszło:). Jednak wykończę go do końca, bo nienawidzę marnowania kosmetyków.
Czy kupię ponownie?? Zdecydowanie NIE!
W dalszym ciągu poszukuję podkładu idealnego!
A Wy co polecacie? :] piszcie w komentarzach!!
Pozdrawiam Was gorąco :*
Justyna