czwartek, 14 sierpnia 2014

Już jestem! + Kilka nowości

Cześć Wam!

W ubiegły piątek wróciłam do domu. Cały lipiec i kilka dni sierpnia spędziłam w Niemczech. Byłam tam w celu zarobkowo-wypoczynkowym. Podjęłam pracę w jednej z firm logistycznych. Przyznaję, że nie było lekko. Połączenie pracy siłowej z umysłową (cały czas należy być skupionym nad tym co się robi, by w porę wychwycić ewentualną pomyłkę) nie jest łatwe. Na szczęście przeżyłam, dałam radę i od teraz żadnej pracy się nie boję! :)

Podróż do Polski minęła całkiem przyzwoicie. 
Zdjęcie w samochodzie musi być :).


Będąc w Niemczech naczytałam się bardzo dużo pozytywnych opinii o kosmetykach Ziaji z serii oczyszczanie. Mój mózg pragnął ich tak bardzo, że ledwo wytrzymałam do chwili, kiedy stałam się ich posiadaczką. 
Szukałam ich chyba we wszystkich aptekach...w Krakowie, w Tarnowie, aż w końcu natrafiłam na nie w małej osiedlowej drogerii (szukałam ich tak daleko, a były tuż pod nosem :P).


1. Ziaja; krem mikrozłuszczający z kwasem migdałowym na noc, liście manuka. Cena- 8,70zł
2. Ziaja; tonik zwężający pory na dzień/na noc, liście manuka. Cena- 8,50zł
3. Ziaja; pasta do głębokiego oczyszczania przeciw zaskórnikom, liście manuka. Cena- 8,50zł

Dziś już jestem po pierwszym testowaniu. Potrafię powiedzieć tylko tyle, że  produkty przyjemnie pachną i jak na razie nic mnie nie uczula. To dobra wróżba, dlatego niebawem wyczekujcie recenzji!

Do mojej kosmetyczki wpadło też kilka rzeczy z kolorówki.


1. Manhattan, Wake up concealer- jest to nic innego jak korektor pod oczy, w odcieniu 1. Kupiłam go w Rossmannie w Niemczech. Zapłaciłam za niego 2,50 E. Użyłam go już kilka razy i...jestem zadowolona. Korektor jest jasny, dopasowuje się do koloru skóry, delikatnie rozświetla i maskuje "zmęczone" okolice pod oczami. Jedyny minus jaki do tej pory zauważyłam, to to, że nie utrzymuje się specjalnie długo.
Jeśli chcecie taką szczegółową recenzję tego produktu, ze zdjęciami i opisem jak zachowuje się po zaaplikowaniu, proszę dajcie znać w komentarzach :).

2. Manhattan, Glowing Goddess Shimmer Powder, PINK PARADISE- róż do policzków. Cena; ok.5E. Jeszcze nic na jego temat nie potrafię powiedzieć :).

3. Maybelline, COLORAMA- lakier do paznokci w przepięknym  różowym"barbie" kolorze. Numerek 262.

4. Catrice, eye brow- kredka do brwi. Ja wybrałam w kolorze 040 Don't Let Me Brow'n. Kolor trafiony w 10! Jednak zamierzony efekt nie utrzymuje się zbyt długo. Po kilku godzinach ściera się, brwi tracą na kolorze. Kupiłam ją w Rossmannie za 2,50E.


Najbardziej jestem ciekawa działania kosmetyków z Ziaji. Czy rzeczywiście pomagają w walce z zaskórnikami??  Jeśli testowałyście któreś z nich, to koniecznie napiszcie mi swojej spostrzeżenia.


Pozdrawiam!

Ciniax03