czwartek, 29 sierpnia 2013

Perfecta MAT MAKE-UP

Cześć!

Dziś przychodzę do Was z recenzją fluidu/pudru do twarzy Perfecta MAT MAKE-UP.

Do sklepu kosmetycznego weszłam z myślą o zakupie podkładu Rimmel, Match Perfection, Cream Gel Foundation, a jak widzicie wyszłam z Perfectą :D . 
Czy to był dobry wybór?? Przekonacie się czytając dalszą cześć tego posta :*.



Kupiłam go w grudniu ubiegłego roku w osiedlowej drogerii (tylko w takich go znajdziecie) za 15zł/14g w odcieniu 01.

Opakowanie
Czarne wieczko ze złotymi napisami czyni go eleganckim :], niestety napisy szybko się ścierają.
Producent nie pomyślał, że kobiety zazwyczaj mają długie paznokcie i (jeżeli ktoś używa paluszków) takowe opakowanie może sprawiać problem przy wydobywaniu produktu.

Co mówi producent?

FLUID: nadaje skórze jednolity matowy kolor- tak, rzeczywiście ujednolica koloryt i ma matowe wykończenie. 
KOREKTOR: idealnie kryje przebarwienia i niedoskonałości skóry- z tym się nie zgodzę! Według mnie jest średniakiem pod tym względem.
PUDER: jedwabiście wygladza- owszem.

Dodatkowe spostrzeżenia
Ma konsystencję musu przez co źle się go nakłada pędzlem. Świetnie się tu sprawdzają palce:). Nie dopasowuje się do cery.  Po pewnym czasie ciemnieje na twarzy jak i nie utrzymuje się na niej zbyt długo. Przed jego zastosowaniem zawsze nakładam krem, ponieważ nałożony solo wysusza i podkreśla suche skórki. Nie zapycha. Ma bardzo intensywny zapach, zbliżony do kremów "babcinych" :D. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi :P. Wydajny. Nie uczula.

Moja opinia
Nie rozumiem tych wszystkich zachwytów nad tym kosmetykiem. Stosowałam go naprawdę długo i dawałam przez ten cały czas szanse... Pod każdy podkład/fluid powinno się nakładać krem to fakt, ale mimo wszystko sam kosmetyk nie powinien nam skóry wysuszać!! Jaki jest sens w nawilżaniu skóry jak zaraz potraktujemy ją wysuszaczem?? Dlatego sądzę, że dla osób borykających się z cerą suchą i trądzikową absolutnie się nie nadaje! Osoby z cerą tłustą mogą go wypróbować. Z dostępnością też jest problem. Nie u każdego są tzw. osiedlowe drogerie...a jak już są to nie każda go zamawia. 

A miało być tak pięknie...szkoda, że nam nie wyszło:). Jednak wykończę go do końca, bo nienawidzę marnowania kosmetyków.
Czy kupię ponownie?? Zdecydowanie NIE! 
W dalszym ciągu poszukuję podkładu idealnego!

A Wy co polecacie? :] piszcie w komentarzach!!

Pozdrawiam Was gorąco :*

Justyna


wtorek, 27 sierpnia 2013

Liebster Award

Witajcie Kochani!

Na wstępie chcę podziękować wszystkim moim obserwatorom i osobom komentującym moje posty, za tyle dobroci z Waszej strony i morze miłych słów. To bardzo budujące! :) Mam wypieki na policzkach i uśmiecham się jak banan widząc, że liczba obserwatorów wzrasta. Jesteście wspaniali! :*

Mój blog został nominowany przez Asia Antoniak do Liebster Award za co ogromnie dziękuję! :*



Zasady:
„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Oto pytania jakie dostałam:

1.Masz jakiś ulubiony cytat?
Tak, najulubieńszym jest ten, który zmotywował mnie do założenia owego bloga.
Jedyną rzeczą, jaka stoi pomiędzy Tobą a Twoim marzeniem jest wola spróbowania i przekonanie, że jest ono możliwe do zrealizowania.                                               
                                                                                                                                                Joel Brown
2.Z czego czerpiesz inspirację?
Inspirację czerpię niemal ze wszystkiego co mnie otacza tj. od: moich przyjaciół, spotkań z mądrymi ludźmi, książek, muzyki, natury, innych osób prowadzących bloga i kanał na YT etc.

3.Posiadasz zwierzaka?
Tak :)

4.Masz rodzeństwo?
Tak :)

5.Jakie masz hobby?
Obecnie moim hobby jest testowanie kosmetyków i prowadzenie bloga :].

6.Jakiego rodzaju muzyki słuchasz?
Haha:D różnie. Nie mam ulubionego rodzaju muzyki ani ulubionego wykonawcy. To wszystko zależy w jakim jestem nastroju:). Z wyjątkiem zabaw- tam obowiązkowo disco-polo
! :D (ciekawe czy ktoś mnie za to zje :P)

7.Ulubiony aktor bądź aktorka?
Mój ulubiony aktor to Ian Somerhalder.

8.Co masz zamiar robić w przyszłości?
Trudne pytanie. Wszystko zależy od tego czy zdam maturę i na ile procent :).

9.Szczęśliwa cyfra?
Trójeczka!  

10.Co lubisz robić w wolnym czasie?
W wolnym czasie lubię przeglądać Fb, bloga, YT i czytać książki.

11.Ulubiona potrawa?
Nie mam takiej :) ale zaznaczę, że nie przepadam za mięsem :).

Pytania jakie zadaje nominowanym są takie same jak u mnie :).

Osoby, które nominuję to:


Życzę milej zabawy! :*
Justyna

sobota, 24 sierpnia 2013

Zakupy kosmetyczne poczynione w Niemczech część 2

Witajcie Kochani!

Dziś mam dla Was drugą część zakupów kosmetycznych. Są to produkty do pielęgnacji ciała i włosów. W pierwszej części napisałam, że zgubiłam paragon i niestety nie będę w stanie podać Wam dokładnie ile jaki produkt kosztuje (zrobię to w przybliżeniu). Jeśli nie widzieliście wcześniejszego posta link podaję tutaj.

 
Praktycznie wszystkie produkty są z drogerii dm :) z wyjątkiem żelu pod prysznic dusch das

1. Balea handcreme mit 5% UREA- krem do rąk bardzo suchych. Zawiera 5% mocznik. Producent mówi, że zawarte w nim masło Shea ma ochronić i łagodzić skórę natomiast witamina E chronić przed wolnymi rodnikami. Zapewnia 24-h nawilżenie. Cena ok. 0,70 E.
2. Balea Volumen Shampoo Kirsche + Jasmin- szampon dodający objętości dla cienkich i delikatnych włosów. Wiśnia i jaśmin. Bez silikonów. Cena ok. 1 E. 
3. Balea YOUNG Love is a Battle Field- słodki i świeży żel pod prysznic. Cena ok. 1 E.
4. Balea Dusch & Creme Milch & Honig- żel pod prysznic o zapachu mleko i miód. Cena ok. 1 E.
5. Balea Duschgel Exotic Shower-  egzotyczny żel pod prysznic w postaci pianki. Edycja Limitowana. Cena ok. 1,50 E.
6. Dusch das Limette kusst Minze- ożeźwiający żel pod prysznic o zapachu limetki i mięty Cena ok. 0,50E.
7. Balea Pures Volumen Shampoo- szampon dodający objętości. Producent zapewnia  3 x większą objętość. Formuła bez silikonów. 24-h Push-up efekt. Odżywczy kompleks z panthenolem zapewnia włosom intensywne nawilżenie bez ich obciążenia. Cena ok. 1 E.
8. Balea Feuchtigkeits Haarmilch  Mango + Aloe Vera- mleczko do włosów o zapachu mango + aloes (bez spłukiwania). Producent mówi : specjalna formuła z ekstraktem z mango i aloesu dostarcza włosom intensywnego nawilżenia. Zapewnia odbudowę i ochronę włosów. Cena ok. 1,50E.
9. Balea Pflegecreme mit Sheabutter- krem do pielęgnacji z masłem Shea. Intensywna pielęgnacja dla twarzy i ciała. Cenne masło Shea, panthenol i olej migdałowy zapobiegają wysychaniu skóry oraz mają dodać jej elastyczności. Cena ok. 1,50 E.

To już wszystko na dziś. Mam nadzieję, że któryś z tych produktów Was zaciekawił i będziecie z niecierpliwością czekać na ich recenzję :). 
Tymczasem udaję się na wielkie testowanie!!  Jestem bardzo ciekawa działa tych produktów.

Zmykam! 
Miłego wieczorku :*
Justyna

środa, 21 sierpnia 2013

Zakupy kosmetyczne poczynione w Niemczech część 1

Witajcie Kochane!

Po miesięcznej przerwie w blogowaniu (spowodowanej wyjazdem na wakacje) powracam do Was z moimi kosmetycznymi nowościami. Jest tego dosyć sporo, więc podzieliłam ten post na dwie części. Wszystkie produkty zakupiłam w drogerii dm. Niestety rachunek gdzieś mi się zapodział ;/, dlatego będę podawać ceny w przybliżeniu. 



1. Balea  KLARENDES WASCHGEL  mit Fruchtsaure-żel do mycia twarzy, szyi i dekoltu. Zawiera małe drobinki przez co ma działanie peelingujące. Cena ok. 1,50 E.
2. L'OREAL PARIS Super Liner Gel INTENZA-mam go w kolorze 01 Pure black. Opakowanie zawiera słoiczek z produktem oraz pędzelek do malowania kresek. Z tego co widziałam w Polsce kosztuje 50 zł. Niebawem pojawi się jego recenzja :).
3. P2 Pure Color lipstick-szminka do ust. Ja mam ją w kolorze 110 Place de la Concorde.
4. Balea PFLEGESANFTES WASCHGEL-żel do mycia twarzy. Jest to żel, o którym wypowiadam się TUTAJ. Została zmieniona szata graficzna ale skład jest ten sam. Cena ok 1 E.
5. P2 last forever nail polish-lakier do paznokci o przepięknym koralowym kolorze 220 flirt alert. Cena ok. 1,50E.
6. Balea Phyto CellTec,Cell Energy HAUTZELLSCHUTZ INTENSIV SERUM- serum do twarzy, szyi i dekoltu. Serum przeznaczone dla Pań w przedziale wiekowym od 35 do 50 lat. Tak, wiem istne szaleństwo z jego zakupem z racji tego, że będę mieć dopiero 18 lat ale skóra mojej twarzy ostatnio nie wygląda najlepiej... Kierowałam się tym, że ma nadać skórze energii i zdrowego wyglądu :). Jedna buteleczka mi nie zaszkodzi:). Cena ok.3,50E.
7. Balea reichhaltige TAGESCREME mit Hamamelis und Honigmelonenextrakt-krem na dzień, zawiera filtry UV, wyciąg z oczaru i ekstrakt  z melona miodowego(??) nie wiem jak to przetłumaczyć;/ szukałam pomocy u wujka Google ale czy jest dobrze, to pewna nie jestem :) wybaczcie jeśli jest źle. Cena ok.1,50E.
8. Catrice COSMETICS Eyebrow Set-zapewne dobrze Wam już znana paletka do brwi. O ile dobrze pamiętam kosztowała 3,75E.
9. Balea Erdbeer-Joghurt MASKE- truskawkowa maseczka do twarzy przeznaczona do cery normalnej. Cena ok. 0,60E.
10. Schaebens Schoko MASKE-czekoladowa maseczka do twarzy przystosowana dla każdego rodzaju cery. Cena ok.0,60E.

Niebawem pojawi się druga część zakupów, a w niej pokaże Wam produkty do pielęgnacji :). 

Jeżeli któraś z Was testowała/testuje któryś z tych kosmetyków, to bardzo proszę o podzielenie się ze mną swoimi spostrzeżeniami na ich temat :). Tymczasem zmykam na śniadanie...rozleniwiłam się troszkę hihi :).

Pozdrawiam Was cieplutko :*
Justyna